Czasami jest tak, że już kogoś obok siebie mamy. Jednak szczęścia nie widać...Wszystkiego brakuje, nigdy nie jest wystarczająco dobrze, a słońce zawsze świeci za słabo i zawsze jest pod górkę.
Czasami nikogo nie ma, ale mimo to widzimy, że świat jest piękny, ziemia pachnie, wiatr otula i jesteśmy pełnią. Bo jest harmonia, akceptacja i wdzięczność.
Nie wiem czy warto szukać, wyglądać, czekać, ale na pewno warto tak po prostu żyć. Swoim życiem. Robić to, co się może. Właśnie teraz, w tym momencie.
A to, że czasami szarpie, miota, wyzywa niby na marne...To mija. Chcę wierzyć, że przyjęte i przeżyte zrobi dla nas tylko to, co konieczne, aby kiedyś okazało się, że najlepsze.
***
Wpis, do którego warto wracać.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozdrowienia!
Pozdrawiam :)
Usuń